Aktualność:Atak hakerski
W lipcowy dzień, zdarzyło się wydarzenie, które wstrząsnęło spokojnymi wodami naszej szanownej encyklopedii kolejowej. Otóż, w godzinach przedpołudniowych, pomiędzy jedenastą a trzynastą, na naszej stronie zarejestrowało się aż osiemnaście nowych użytkowników – głównie spoza Polski, z krajów takich jak Chiny i Niemcy. Na pierwszy rzut oka zdawać się mogło, że to znak rosnącej popularności, lecz prawda okazała się być inna i bardziej niepokojąca.
Nowo zarejestrowani goście, zamiast oddać się pięknej sztuce edytowania i poszerzania zasobów naszej wiedzy kolejowej, zaczęli zasypywać serwery spamem, tworząc setki stron pełnych reklam i niepowiązanych treści. Teksty, które nie miały nic wspólnego z koleją, a za to promowały rozmaite sklepy, usługi oraz zupełnie nieistniejące firmy, rozlały się po cyfrowych kartach Kolejopedii niczym zaraza, narażając integralność i reputację tego szacownego miejsca.
Zwracając się ku tej sytuacji, administratorzy podjęli natychmiastowe działania. Konto „Admin Kolejopedia”, wraz z zaufanymi współpracownikami, zablokowało wszystkich podejrzanych, usuwając ich spamerskie wpisy. Szczególną czujność należało zachować, gdyż jak to mawiają starzy kolejowi – jeśli nie odstraszysz gołębi z balkonu, zamienią go w pole minowe niechcianych odchodów. Podobnie jest z kontami spamerskimi – jeśli ich nie wyeliminować natychmiast, zajmą cyfrową przestrzeń i zniechęcą prawdziwych miłośników kolei.
Przyczyna tego nagłego nalotu była zapewne związana z działaniami hakerskimi lub automatycznymi botami, które z premedytacją wybrały naszą młodą, lecz prężnie rozwijającą się Kolejopedię jako cel swoich działań. Warto podkreślić, że Kolejopedia wciąż pozostaje dzieckiem swoich pierwszych dni – powstała zaledwie 21 dni temu i nie zdobyła jeszcze szerokiego grona użytkowników. To właśnie ten stan młodości mógł uczynić ją łatwym celem ataku.
Z tego względu apelujemy do wszystkich użytkowników i sympatyków Kolejopedii o wzmożoną czujność i niezwłoczne zgłaszanie wszelkich podejrzanych działań czy wpisów. Dbajmy wspólnie o czystość i wiarygodność naszej encyklopedii, aby mogła ona służyć prawdziwym pasjonatom kolejnictwa przez wiele lat.
Niech ten przykry incydent będzie dla nas lekcją i bodźcem do jeszcze większego zaangażowania w ochronę oraz rozwój naszej wspaniałej, kolejowej ojczyzny cyfrowej. Wszak jak mówi przysłowie: „Kto pilnuje swego toru, temu pociąg nigdy nie ucieknie”.